Nieruchomość na rynku wtórnym – nie taki diabeł straszny.
Poproszona o komentarz do potężnej dawki informacji praktycznych wprost od architekta z siostrzanego bloga
– piszę dziś o tym, jak dobrze przygotować się do zakupu
mieszkania na rynku wtórnym. Kupujemy mieszkanie używane, a więc
powinniśmy dobrze zbadać, kto poprzednio nim władał i na jakich
zasadach. W tym celu najlepiej – na chwilę – wcielić się w
rolę detektywów. Będziemy badać dokumenty, a z nich powinniśmy
dowiedzieć się, jaka była historia naszej nieruchomości.
- Księgi wieczyste
Przede wszystkim musimy
znać numer księgi prowadzonej dla naszej przyszłej nieruchomości.
Na stronie https://ekw.ms.gov.pl/eukw/pdcbdkw.html
możemy następnie przejrzeć treść ksiąg. Zwracamy uwagę na
kwestie następujące:
- Kto jest wpisany jako właściciel nieruchomości (również, czy jest to osoba fizyczna czy osoba prawna/jednostka organizacyjna)
- Czy nieruchomość jest przedmiotem współwłasności
- Czy do księgi są wpisane jakiekolwiek roszczenia osób trzecich
- Czy w księdze wieczystej znajduje się wzmianka, że wobec nieruchomości prowadzone jest postępowanie egzekucyjne
- Czy do księgi wieczystej wpisane zostały jakiekolwiek hipoteki
- Czy w księdze wieczystej znajduje się wzmianka o prawie pierwokupu
- Czy poprzednim właścicielem był Skarb Państwa albo jednostka samorządu terytorialnego
- Czy wcześniejszym przed Skarbem Państwa właścicielem zbywanej nieruchomości była osoba pozbawiona prawa własności tej nieruchomości przed dniem 5 grudnia 1990 r.
- Czy w księdze wieczystej została wpisana wzmianka o wpisaniu zabytku nieruchomego do rejestru.
Jeśli
chodzi o większość z tych kwestii, odpowiedź na nie na podstawie
wpisów nie powinna nastręczać trudności, również negatywny
wynik badania będzie jasny. Nieruchomość kupujemy od jej jedynego
właściciela lub od wszystkich współwłaścicieli, bez ograniczeń
i obciążeń. Co do informacji odnośnie do prawa pierwokupu i
kwestii właścicielskich Skarbu Państwa – problem może powstać
w przypadku (stosunkowo rzadko spotykanych) roszczeń
reprywatyzacyjnych. W takim razie należałoby pogłębić badanie
historyczne dotyczące nieruchomości.
Warto
przyjrzeć się również podstawie nabycia nieruchomości przez
zbywającego właściciela. Unikniemy w ten sposób dalszych
niespodzianek. Uważajmy na przykład, czy podstawą nabycia
nieruchomości nie jest umowa dożywocia. Jest to dość popularna
forma zbywania mieszkań w kamienicach: najczęściej starsza osoba
umawia się z kimś, że przenosi na niego własność nieruchomości
(zwykle na osobę młodszą) w zamian za prawo dożywotnego dalszego
zamieszkiwania w tej nieruchomości oraz dostarczanie (przez nabywcę)
środków utrzymania. Umowa dożywocia zawierana jest przed
notariuszem, jednak dopiero od 1991 r. podlega obowiązkowemu
ujawnieniu w księgach wieczystych. Istnieje więc ryzyko, że kupimy
mieszkanie w kamienicy z (dożywotnią) wkładką sprzed 1991 r., a
tego chcielibyśmy chyba uniknąć. W przypadku stwierdzenia, że
jednak nieruchomość nabyto na podstawie takiej umowy, sprawdźmy,
czy dożywotnik żyje. Jeśli tak, raczej rezygnujemy z zakupu,
chyba, że jesteśmy tak otwarci na nowe znajomości, a przyszłe
nasze mieszkanie tak ogromne, że jeden obcy lokator więcej nie
sprawi nam różnicy.
- Inne ewidencje i rejestry
Dobrze
dowiedzieć się, czy na terenie, na którym znajduje się
nieruchomość przyjęto miejscowy plan zagospodarowania
przestrzennego lub czy rozpoczęto postepowanie dotyczące uchwalenia
takiego planu. Dalej, czy nieruchomość znajduje się w obszarze,
wobec którego w miejscowym planie ustalono ochronę (zgodnie z
ustawą o ochronie zabytków). Jest to istotne, ponieważ jeśli
nieruchomość znajduje się w strefie ochrony konserwatorskiej –
konserwator będzie miał nadzór nad wszelkimi pracami prowadzonymi
w obrębie elewacji, dachu i innymi zewnętrznymi elementami budynku
(również okna). W przypadku wpisu do rejestru zabytków, co powinno
być ujawnione w księdze wieczystej, niezbędne będzie
konsultowanie z konserwatorem każdej zmiany w tzw. substancji
lokalu, co znacznie utrudnić może najmniejszy nawet remont. Z planu
zagospodarowania przestrzennego możemy też dowiedzieć się, jakie
jest przeznaczenie nieruchomości znajdujących się w pobliżu
naszej nieruchomości.
W
przypadku, gdy w obrębie nieruchomości prowadzone były jakieś
prace remontowe, warto też przeanalizować legalność procesu
budowy – pozwoleń na budowę i pozwoleń na użytkowanie.
Gdyby
okazało się, że przedmiotem nabycia ma być również prawo
użytkowania wieczystego, sprawdźmy, na jaki okres zostało
ustanowione i kiedy okres ten upływa. Dowiedzmy się koniecznie, w
jakiej wysokości została ustalona opłata roczna w związku z
użytkowaniem wieczystym, czy nie została również ustalona opłata
dodatkowa; czy wszystkie dotychczasowe opłaty zostały wniesione w
terminie.
Kiedy
już przeprowadzimy powyższe badanie i wyjdzie nam, że jesteśmy
przekonani co do przedmiotu nabycia, przed zawarciem umowy sprzedaży
poprośmy zbywców o przedstawienie aktualnego zaświadczenia z ZUS i
Urzędu Skarbowego (nie starsze niż 3 dni), że zbywcy nie zalegają
z zapłatą podatków ani opłacanych składkach (jeśli zbywca jest
przedsiębiorcą). W przypadku, gdy nieruchomość nabywamy od osoby
pozostającej w związku małżeńskim, warto również poznać treść
ewentualnej umowy majątkowej małżeńskiej. Dzięki temu będziemy
mieć pewność co do zakresu uprawnień majątkowych zbywcy.
Najlepiej,
przystępując do zawarcia umowy, znajdźmy dobrego, „swojego”
notariusza, do którego będziemy mieć zaufanie. Najpewniej to my,
jako nabywcy, będziemy pokrywać koszty aktu notarialnego, więc nam
przypada wybór kancelarii notarialnej. Nie bójmy się wcześniej
umówić na spotkanie z notariuszem, poprosić go o przygotowanie
umowy z wszelkimi zabezpieczeniami. Możemy poprosić również o
przedstawienie nam projektu takiej umowy (np. przesłanie go drogą
elektroniczną), a następnie nie bójmy się zadać pytania. W końcu
to o naszą przyszłość chodzi, o miejsce, w którym spędzimy
znaczną część życia – przygotujmy je dla siebie bez zbędnego
stresu.
Witam ....bardzo bardzo Panią proszę o możliwość skontaktowania się z Panią ..będę dozgonnie wdzięczna mam ogromny problem z zakupionym mieszkaniem w kamienicy....elaola@interia.pl proszę o kontakt
OdpowiedzUsuńProsze skontaktowac się z kancelarią, pisząc na mail kancelaria@bansleben.pl
Usuń